Ostatnia aktualizacja 27 kwietnia, 2022
Wiadomość o tym, że Elon Musk po przejęciu chce, aby algorytmy Twittera stały się otwartym kodem źródłowym, to prawdziwa niespodzianka. Dzięki takiemu podejściu możliwe jest nie tylko zwiększenie zaufania do tego medium społecznościowego. Chodzi też o eliminowanie fałszywych treści (fake newsów) oraz botów spamowych.
„Wolność słowa jest podstawą funkcjonującej demokracji, a Twitter to cyfrowy plac miejski, na którym debatuje się o sprawach kluczowych dla przyszłości ludzkości. Chcę również, aby Twitter był lepszy niż kiedykolwiek, wzbogacając produkt o nowe funkcje, czyniąc algorytmy otwartym kodem źródłowym w celu zwiększenia zaufania, pokonując boty spamowe i uwierzytelniając wszystkich ludzi” – powiedział Elon Musk w oświadczeniu.
Zobacz: Data Science – na czym polega?
Elon Musk udostępni algorytmy Twittera jako otwarty kod źródłowy
O tym, że Elon Musk chce przejąć Twittera, media donosiły już od pewnego czasu. Spekulowano także o kwocie, którą na to przeznaczył. Oficjalnie przejęcie stało się faktem. Musk zapłaci za to aż 44 mld dolarów.
Musk w pierwszym swoim oświadczeniu po przyjęciu oferty kupna Twittera stwierdził, że zależy mu na sprawieniu, aby było to medium cieszące się jeszcze większym zaufaniem użytkowników. Jednym z pierwszych kroków mających sprawić, że tak stanie się w rzeczywistości, jest udostępnienie algorytmów Twittera jako otwartego kodu źródłowego.
Dzięki takiemu podejściu łatwiej będzie tworzyć algorytmy moderujące treści. Dzięki temu boty wysyłające spam będą łatwiejsze do opanowania, a na portalu będzie pojawiało się mniej fake newsów.
Dodatkowo Musk zapowiedział wprowadzenie nowych funkcjonalności. Jakie to będą opcje? Na razie pozostaje to tajemnicą, ale pewnie wkrótce dowiemy się o nich z jego… tweetów.
Zobacz: Czy Twitter udostępni w końcu możliwość edycji wpisów?
