Treści deepfake próbują wpłynąć na przebieg wojny
Ostatnia aktualizacja 28 marca, 2022
W trzecim tygodniu rosyjskiej wojny na Ukrainie Wołodymyr Zełenski pojawił się na nagraniu, ubrany w ciemnozieloną koszulę. Mówił powoli i celowo, stojąc na tle herbu swojego kraju. Poza głową, ciało ukraińskiego prezydenta prawie się nie poruszało. Głos był nieco zniekształcony, a wydawał się mówić Ukraińcom, że poddaje kraj Rosji.
“Proszę, abyście złożyli broń i wrócili do swoich rodzin. Ta wojna nie jest warta umierania. Sugeruję, abyś żył dalej i ja zamierzam zrobić to samo” – zdawał się mówić Zełenski. Klip szybko jednak został zidentyfikowany jako deepfake.
Deepfake w czasie wojny
Jeszcze pięć lat temu nikt nie słyszał o technologii deepfake. Czyli o przekonująco wyglądających, ale fałszywych plikach wideo i audio. Takich, które tworzone są przez sztuczną inteligencję, z lekkim udziałem człowieka.
Sprawdź: Deepfake – co to?
Oprócz fałszywego wideo z Zełenskim, pojawiło się jeszcze inne wideo typu deepfake. Tym razem z prezydentem Władimirem Putinem, który rzekomo ogłasza pokój w Ukrainie.
Eksperci ds. dezinformacji już od lat martwią się możliwością szerzenia kłamstw i chaosu za pomocą deepfake. Zwłaszcza że nagrania tego typu stają się coraz bardziej realistyczne. Uwaga na to, co oglądamy w sieci. Zawsze starajmy się zweryfikować źródło lub nawet skonsultować dany materiał z ekspertami, np. z CERT Polska.
Zobacz: Kaczka programisty
Jak podaje Fundacja Orange na swojej stronie, dezinformacje można dość łatwo rozpoznawać. Warto:
- Rozważyć źródło (rozumieć jego cele i intencje) – jaka redakcja odpowiada za to źródło, kto jest jej właścicielem itp.
- Czytać całość artykułu, nie tylko nagłówek (aby zrozumieć cały materiał)
- Sprawdzić autorów, by zweryfikować, czy są oni wiarygodni. Nie zawsze jest to możliwe, ponieważ nie wszystkie artykuły są podpisane z nazwiska oraz nie wszyscy autorzy – nawet w wiarygodnych treściach – są podpisani. Jeśli jest taka możliwość dobrze jest wyszukać nazwisko autorki czy autora i zobaczyć inne treści, które ta osoba tworzy
- Sprawdzić tę informację w innych źródłach (upewnić się, że podają te same informacje)
- Znaleźć datę publikacji (aby zobaczyć, czy informacje są aktualne)
- Przemyśleć własne uprzedzenia (by zobaczyć, czy nie wpływają one na nasz osąd)
- Zapytać ekspertów (uzyskać potwierdzenie od niezależnych ludzi dysponujących wiedzą na dany temat)