Dysk Google na komputerze. Uwaga na wirusy
Ostatnia aktualizacja 26 kwietnia, 2022
Dysk Google na komputerze to świetne narzędzie. Łatwo przeniesiemy pliki do chmury i udostępnimy je innym. NetSkope zauważa jednak, że złośliwe oprogramowanie często trafia właśnie na dyski Google’a (Google Drive).
Ostatnia aktualizacja: 14.04.2022. Aktualizacja treści.
Dysk Google (Google Drive) to chmurowa usługa służąca do przechowywania, synchronizacji i udostępniania danych między różnymi urządzeniami i użytkownikami. Jest z nami już od 2012 roku, gdy została uruchomiona przez Google. Dzięki tej usłudze w bardzo prosty sposób można dokonywać backupu danych z urządzeń przenośnych i komputerów stacjonarnych.
Na Dysk Google zapisywane są też wszelkie dokumenty stworzone dzięki pakietowi biurowemu Google Docs. Dokumenty te można udostępniać innym osobom, co pozwala im je pobierać, a przy nadaniu odpowiednich uprawnień także edytować. Jest to wygodne narzędzie do pracy w grupach. Jednakże warto uważać na złośliwe oprogramowanie, które może być dystrybuowane poprzez Dysk Google.
Sprawdź: Umiejętności Jutra – bezpłatny program Google i Szkoły Głównej Handlowej
Jak podają eksperci z NetSkope w swoim raporcie, dysk Google odpowiadał za najwięcej pobrań złośliwego oprogramowania malware w 2021 r. Zajął pierwsze miejsce, przejmując tym samym tę pozycję od OneDrive Microsoftu.
W raporcie NetSkope Cloud and Threat (chmura i zagrożenia) czytamy, że usługa przechowywania danych w chmurze Google’a przechowywała aż 37 proc. wszystkich szkodliwych wirusów i innych programów malware w zeszłym roku. Na drugim miejscu, z wynikiem 20 proc. zarejestrowanych pobrań malware’u, znalazł się OneDrive. W pierwszej piątce znalazły się jeszcze usługi SharePoint (9 proc.), Amazon S3 (6 proc.) i GitHub (3 proc.).
Dysk Google na komputerze może nam zaszkodzić
Autorzy raportu to firma z sektora bezpieczeństwa IT. Twierdzą, że aplikacje do przechowywania danych w chmurze zyskały jeszcze większą popularność w 2021 r. Jest tak głównie za sprawą pracy zdalnej.
Dysk Google na komputerze ułatwia codzienne zadania, bo możemy łatwo przenosić dane do chmury. Trzeba jednak uważać, do kogo przenosimy pliki i jakie pliki pobieramy. Aż 66% złośliwego oprogramowania pobieramy dziś właśnie z usług chmurowych.
“Mamy przede wszystkim trzy rodzaje nadużyć: osoby atakujące i próbujące uzyskać dostęp do aplikacji w chmurze ofiary; osoby atakujące wykorzystujące aplikacje w chmurze w celu dostarczania złośliwego oprogramowania; osoby wykorzystujące aplikacje w chmurze do eksfiltracji danych” – czytamy w raporcie.
Pamiętajmy więc, aby uważnie podchodzić do kwestii przenoszenia i pobierania danych z chmury. Dysk Google na komputerze to duża wygoda, ale możemy łatwo zostać poproszeni o pobranie czegoś, co nam zaszkodzi. Sprawdzajmy więc źródło linków do pobrania i nie klikajmy w odsyłacze od nieznanych nam osób czy firm.
Zobacz: Najlepszy antywirus na telefon. Co polecamy?
