Ostatnia aktualizacja 31 marca, 2022
Wczoraj 44 adwokatów stanowych z National Association of Attorneys General (NAAG) przesłało list otwarty wraz ze swoimi podpisami do dwóch aplikacji społecznościowych: TikTok i Snapchat. O co chodzi? List zawiera wątpliwości i obawy dotyczące bezpieczeństwa i dobrostanu psychicznego dzieci i nastolatków.
Zobacz: Tania metoda produkcji ogniw paliwowych
W wysłanym liście możemy przeczytać o obawach dotyczących negatywnego wpływu aplikacji społecznościowych na kształtowanie się młodych ludzi. Treści, z jakimi się stykają, mogą wypaczać aspekty postrzegania cielesności, emocjonalności, a także zawierać zwyczajnie szkodliwe i wulgarne obrazy. Długotrwała ekspozycja bez żadnej kontroli może doprowadzić do wypaczenia rozumienia podstaw zdrowych relacji i współżycia w społeczeństwie.
Adwokaci zwrócili także uwagę na to, że zarówno TikTok, jak i Snapchat nie współpracują wystarczająco z aplikacjami do kontroli rodzicielskiej, więc rodzice nie mogą skutecznie reagować na alarmujące sygnały lub blokować szkodliwych kanałów.
Sprawdź: Waymo rozpoczyna program badawczy w San Francisco
W badaniu nad dziećmi i technologią przeprowadzonym przez Bark w 2021 roku przeanalizowano 3,4 miliarda wiadomości w 30 aplikacjach. W wyniku tej analizy okazało się, że aż 74,6% nastolatków było zaangażowanych w sytuacje związane z samookaleczeniem lub samobójstwem. Ponadto 90,73% miało styczność z treściami seksualnymi lub samo takie wysyłało, a 93,31% nastolatków angażowało się w rozmowy na temat alkoholu i narkotyków.
Kontrola rodzicielska w aplikacjach
Zarówno Snapchat, jak i TikTok mają w swoich funkcjach wbudowaną opcję kontroli rodzicielskiej. Mimo to grupa prawników, która wystosowała list, chciałaby większej kompatybilności z zewnętrznymi aplikacjami. Jednym z argumentów była możliwość kontrolowania prywatnych wiadomości, czego nie umożliwiają wbudowane funkcje. Aplikacje do kontroli rodzicielskiej mogłyby także skuteczniej filtrować niepożądane treści.
