Ostatnia aktualizacja 20 października, 2022
Gorąca wiosna i lato sprawiają, że uciekamy od gorąca na różne sposoby, ale czy pomyśleliście, że chłodzenie laptopa też ma sens? Jakie są możliwości? Na jakie urządzenia warto zwrócić uwagę?
Ostatnia aktualizacja: 20.10.2022. Dodatkowa treść w akapitach.
Chłodzenia laptopa – rodzaje
Większość dostępnych na rynku laptopów ma dwa systemy chłodzenia wewnętrznej elektroniki.
Zobacz: Stacja dokująca do laptopa – którą wybrać?
Chłodzenie aktywne
Od samego początku tego typu konstrukcji stosowane jest chłodzenie aktywne. W większości przypadków polega ono na montowaniu w obudowie laptopa różnego rodzaju wentylatorów, które wymuszają obieg powietrza wewnątrz obudowy. Działa to identycznie, jak ma to miejsce w przypadku komputerów stacjonarnych.
Na najbardziej grzejących się elementach (CPU, GPU, chipset) montowane są radiatory, ale w tak małej przestrzeni nie ma za wielkich szans na skuteczne odprowadzanie nadmiaru ciepła. Dlatego wentylatory powodują zasysanie powietrza spod lub z boku urządzenia i wypuszczenie ciepłego na zewnątrz w innym miejscu.
Dodatkowo obecnie stosuje się jeszcze ciepłowody, które pozwalają na umieszczenie radiatorów tuż przy otworach wentylacyjnych obudowy, co znacznie poprawia sprawność systemu chłodzenia.
Problemem przy takim chłodzeniu jest szum generowany przez wentylatory, a także kurz i inne śmieci, które mogą dostawać się do wnętrza maszyny. Z czasem mogą sprawić, że otwory się pozatykają, wentylator obrośnie kurzem, a cały system zaczyna znacznie słabiej spełniać swoje zadanie. Wtedy niektórzy stosują sprężone powietrze, ale ono może nie poradzić sobie z kłakami, a nawet uszkodzić wentylatory. Dlatego warto co jakiś czas oddać sprzęt do serwisu, gdzie dokładnie go wyczyszczą.
Chłodzenie pasywne
Chłodzenie pasywne w laptopach sprawia, iż są one mniejsze, cichsze i nie mają żadnych mechanicznych elementów wewnątrz. Taka konstrukcja powoduje, że smukłe obudowy nie są narażone na zasysanie kurzu, a także innych kłaków.
Zazwyczaj stosuje się w nich procesory ze zintegrowanym układem graficznym, które do chłodzenia wykorzystują metalową obudowę komputera. Tego typu laptopy bywają wolniejsze od aktywnie chłodzonych maszyn.
W przypadku tańszych laptopów, w których obudowy są wykonane z tworzyw sztucznych, pasywne chłodzenie procesorów może odbywać się przy wykorzystaniu… grubej folii aluminiowej przyklejonej do wewnętrznej części obudowy! W takich przypadkach w gorące dni nawet oglądanie filmów 1080p na YouTube może sprawić, że procesor i układ graficzny zaczną się w nich przegrzewać w takim stopniu, iż całość po prostu się wyłączy.
Sprawdź: Laptop dla grafika – jaki wybrać?
Jak zachowa się przegrzany laptop?
Zarówno aktywnie jak pasywnie chłodzone laptopy mogą się przegrzewać zarówno w chłodne, jak i w gorące dni. Ciągła praca na wysokich obrotach sprawia, że podzespoły komputera wydzielają dużo energii cieplnej. W niektórych przypadkach nawet aktywne systemy chłodzenia nie poradzą sobie z regulacją temperatury.
W takich przypadkach elektronika powoduje obniżenie wydajności (taktowania) procesora CPU i grafiki GPU. Wszystko po to, aby zmniejszyć wydzielanie ciepła. Zjawisko to nazywa się throttling. Jest niezbyt pożądane wśród użytkowników laptopów i może wywoływać frustrację, gdy nagle sprzęt traci połowę mocy.
W skrajnych przypadkach wielokrotne przegrzewanie się wnętrza laptopa może doprowadzić do uszkodzenia podzespołów. Fizycznie mogą ulec uszkodzeniu mechaniczne dyski twarde, jak również układy graficzne i procesory.
Co więcej, wysoka temperatura może sprawić, że na płycie głównej pojawią się tak zwane zimne luty. Po prostu elementy elektroniczne oddzielą się mechanicznie od laminatu. Będą wtedy działały do czasu nagrzania się, a wtedy dane połączenie ulegnie rozłączeniu. To może doprowadzić do powstawania błędów, resetowania systemu, a także fizycznego uszkodzenia elementów elektronicznych w sprzęcie.
Jakie można zapewnić dodatkowe chłodzenie laptopa?
Każdego laptopa można dodatkowo schłodzić. Najgorszą sytuacją jest, gdy laptop, który wciąga powietrze od spodu lub tam ma powierzchnię odprowadzającą ciepło, położy się na czymś miękkim i puszystym (koc, kołdra, łóżko itp.). To skutecznie blokuje przepływ powietrza, przez co sprzęt szybko się przegrzewa. Wystarczy postawić go na biurku, albo podłożyć z tyłu jakąś listewkę i nagle okazuje się, że sprzęt odzyska wigor.
W wielu sklepach za kilkadziesiąt złotych można kupić specjalne podkładki pod laptopy, które pozwalają podnieść je ponad poziom biurka. Mają one dwie funkcje. Zapewniają dobrą cyrkulację powietrza i pozwalają odpowiednio nachylić klawiaturę, aby dłonie oraz nadgarstki mniej się męczyły.
Podkładki miewają także wbudowane wentylatory. Zazwyczaj są one płaskie i mają dużą średnicę. Obracają się dość wolno, ale zapewniają wymuszony obieg powietrza, który pozwala na spore schłodzenie laptopów z aktywnym i pasywnym chłodzeniem. Polecamy je do każdego typu konstrukcji. W nieco bardziej zaawansowanych konstrukcjach tego typu producenci montują uchwyty do przewodów, huby USB, a także efektowne podświetlenia diodami LED RGB.