Centrum wiedzy o technologiach i pracy w IT
piractwo-komputerowe-2022-vod

Piractwo komputerowe wymuszone przez operatorów VOD?

Ostatnia aktualizacja 13 września, 2022

Wielu użytkowników komputerów nie pamięta obecnie czasów, w których piractwo komputerowe było legalne. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, jakie działania są zaliczane do piractwa komputerowego i dlaczego? Niewiele osób wie także, co grozi za ten nielegalny proceder. Okazuje się jednak, że sporo osób z premedytacją ucieka się do piractwa komputerowego.

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2022. Dodaliśmy informację o aspektach prawnych piractwa.

Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Spróbuj ponownie.
Udało się! Widzimy się niebawem – newsletter wysyłamy w każdy wtorek

Otrzymuj za darmo unikalne poradniki, dane i wiedzę o pracy w IT – dostarczane co tydzień

Klikając “Zapisz mnie” wyrażasz zgodę na otrzymywanie e-maili od redakcji, a także ofert partnerów oraz akceptujesz naszą Politykę prywatności.

Licencje na oprogramowanie

Aby zrozumieć, co to jest piractwo, trzeba wiedzieć, że jest coś takiego jak licencja na użytkowanie programów, aplikacji, usług, systemów operacyjnych, a także filmów, muzyki, tekstów i innych utworów.

Licencja to umowa, na bazie której użytkownik wie, jak, kiedy i gdzie może wykorzystać dany produkt. Licencja zawiera wszelkie informacje na ten temat, które chce przekazać użytkownikowi autor lub właściciel praw do dystrybucji danego produktu.

Są takie, które mocno ograniczają możliwości wykorzystania, a są i takie, które za darmo oddają produkt do dowolnego użytku, w tym także do jego modyfikacji i sprzedaży zarobkowej wykorzystującej go.

Zobacz: Licencja oprogramowania – czym jest i jakie są jej rodzaje?

Warto wiedzieć, że nieprzestrzeganie lub łamanie zasad licencji może mieć skutki prawne. Nie jest to czcze pisanie, gdyż bywa, że najłagodniejszą formą jest konieczność zadośćuczynienia finansowego, a w najgorszym przypadku przepadek mienia i długoletnie więzienie.

Piractwo komputerowe – czym jest?

Piractwo komputerowe to określenie sytuacji, w której ktoś bezprawnie zajmuje się kopiowaniem i/lub rozpowszechnianiem programów komputerowych, w tym także gier. Dotyczy to utworów podlegających prawu autorskiemu.

Hasłem tym nazywamy także działanie niezgodnie z licencją na dany produkt. Przykładem może być posiadanie licencji na jedną kopię programu graficznego do firmy, ale instalowanie go także na przenośnym laptopie lub maszynie w domu, a także udostępnianie go osobom niemającym na niego licencji.

Co więcej, piractwem nazywamy także podobne postępowanie w przypadku obrazów, zdjęć, grafik, filmów, dźwięków, muzyki, tekstu itp.

Zobacz: Darmowa muzyka do filmów i gier? Wyjaśniamy gdzie szukać

Piractwem określa się także rozpowszechnianie kluczy potrzebnych do instalacji lub uruchomienia systemów operacyjnych, aplikacji, gier i usług. Podobnie rzecz się ma w przypadku wykorzystywania programów łamiących zabezpieczenia.

Piractwo „wymuszone” przez operatorów VOD?

Przed laty ludzie często kopiowali muzykę – płyty CD, pliki MP3, itp. Podobnie było w przypadku filmów – kasety VHS, potem CD i DVD, a także pliki MPEG, AVI, MP4, MOV, MKV i inne. Takich piratów ścigano, ale było to trudniejsze niż w przypadku oprogramowania, gdyż nośniki można było łatwo ukryć, a pliki skasować. Ludzie używający do tego procederu aplikacji takich jak klienty torrent lub innych pirackich programów, byli w miarę łatwi do namierzenia.

Obecnie piractwo tego typu treści także kwitnie. Obecnie dostępne są usługi takie jak Spotify, Tidal czy Amazon Music, gdzie można posłuchać utworów za darmo. Mimo tego ludzie kopiują muzykę w wysokiej jakości lub kupują nielegalnie dystrybuowane kody do aktywacji tychże usług.

Na potęgę piraci się seriale i filmy dostępne na usługach VOD. Wszystko mimo tego, iż te kosztują często po niespełna 50 zł za rok użytkowania lub 20-40 zł za miesiąc dostępu. Dlaczego tak się dzieje? Okazuje się, że ludzie usprawiedliwiają takie działania powstawaniem i dostępem do coraz większej ilości operatorów VOD.

Niektóre pozycje można znaleźć na wielu z nich, ale większość jest dostępna tylko na konkretnej usłudze i nigdzie indziej. Są tacy, którym nie wystarcza dostęp do jednej i kupują też inne. Jednakże, gdyby chcieć posiadać dostęp do wszystkich w sposób legalny, to trzeba by miesięcznie wydawać nawet po kilkaset złotych, a to już nieco boli.

Dlatego też sporo osób, mimo iż dotychczas płaciło i oglądało materiały wideo legalnie, to uciekają się do pirackich wersji. Nie chcą dostępu do całej biblioteki wielu tysięcy produkcji, a często jedynie do jednego serialu lub filmu.

Niestety, mimo iż jest obecnie spora dywersyfikacja operatorów VOD, nie upoważnia to nikogo do nielegalnych działań. Warto zastanowić się nad tym i obejrzeć seriale w danym serwisie. Potem zakończyć jego subskrypcję, wybrać inny, gdzie są ciekawe treści, skonsumować je i postępować podobnie. Może nie pozwoli to na obejrzenie wszystkiego w dniu premiery, ale zapewni czyste sumienie i pieniądze dla twórców tychże treści. W innym przypadku okradamy ich z należących się im tantiem za wyświetlanie danego dzieła.

Piractwo komputerowe – aspekty prawne

Przyjęło się, że pobieranie materiałów z internetu na własny użytek jest legalne. Karane jest wyłącznie nielegalne rozpowszechnianie. Okazuje się, że mimo wszystko sprawa nie jest tak jasna.

Zanim wyjaśnimy powyższe, warto przypomnieć, co oznacza dozwolony użytek. Na niego możemy się powołać wyłącznie wtedy, kiedy pobieramy treść już rozpowszechnioną za zgodą autora. Dlatego pobranie przed premierą serialu, filmu, gry czy muzyki nie spełnia tego warunku.

W przypadku pobierania treści z nielegalnych źródeł możliwa jest interpretacja zgodna z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości z 10.04.2014 C-435/12. Mówi on o tym, że osoba ściągająca filmy z internetu, gdy umieszczono je bez zgody autora, robi to nielegalnie. Choć nie włączono tego orzeczenia do polskiej ustawy, mogą trafić się sądy kierujące się interpretacją Trybunału Sprawiedliwości.

Total
0
Shares
_podobne artykuły