Ostatnia aktualizacja 10 stycznia, 2023
Zawirowania obserwowane u zagranicznych technologicznych gigantów położyły się cieniem na poczuciu stabilizacji zatrudnienia również w Polsce. Najnowszy raport płacowy Hays Poland rysuje jednak znacznie bardziej łaskawą rzeczywistość na polskim rynku pracy. Główny wniosek jest taki, że rynek pracownika, wbrew pozorom, wcale się nie kończy. Warto wyjaśnić, z czego wynikają obserwowane turbulencje i jaki mają kontekst dla branży IT w obecnej sytuacji.
Sprawdź: DuckDuckGo a Google – jakie są różnice?
Na czym polega rynek pracownika w 2023 roku?
Pojęcie „rynek pracownika” określa sytuację, w której pracownicy mogą z łatwością zmienić pracę, otwartych procesów rekrutacyjnych jest dużo, a płace rosną. Oprócz tego firmy starają się dbać o zaangażowanie, oferując atrakcyjne benefity. Innymi słowy, pracownicy mogą śmielej podejmować decyzje i wpływać na trendy zatrudnienia. Rynek pracownika sprzyja zmianom. Taka sytuacja jest korzystna dla pracowników, ale w szerszej perspektywie czerpią z niej również firmy elastycznie na nią reagujące.
W 2023 roku polski rynek pracy będzie otwarty na kandydatów, firmy planują uwzględnienie podwyżek w budżetach, a strategia pozyskania nowych pracowników będzie musiała uwzględniać stabilność zatrudnienia.
Stabilność zatrudnienia zdecyduje o skłonności do zmian
Według Raportu płacowego 2023 autorstwa Hays Poland, ten rok będzie nadal upływać pod znakiem rynku pracownika, choć skorygowanym o bieżącą sytuację globalną. W 2022 roku jedynie 52% respondentów zadeklarowało zadowolenie z obecnej pracy. To oznacza, że niemal połowa badanych widziałaby miejsce na zmiany. Aż 87% firm planuje w 2023 roku otwarcie nowych procesów rekrutacyjnych. Takie deklaracje pokazują, że choć ostatni kwartał 2022 roku upływał pod hasłem hiring freeze, kolejne miesiące nowego roku mogą przynosić stopniową odwilż rekrutacyjną.
Jest jednak jeden warunek. Obecna sytuacja globalna sprawia, że pracownicy silniej niż wcześniej zwracają uwagę na stabilność zatrudnienia. Oznacza to, że skłonność do zmiany pracy może być mniejsza, szczególnie w przypadku osób posiadających aktualnie pewną, stałą pracę. Firmy mają tego świadomość, dlatego aż 72% z nich spodziewa się trudności z pozyskaniem nowych pracowników.
Poszukiwane kompetencje
Najbardziej pożądane są kompetencje menedżerskie (54%), techniczne (37%) oraz IT/cyfrowe (36%). Są one jednocześnie najtrudniejszymi do pozyskania. Notowały one ponad 30% wskazań, przy czym kompetencje menedżerskie pod względem trudności odnotowały 34%. Co to oznacza? Autorzy badania stwierdzają, że wobec aktualnych wyzwań, z którymi mierzy się rynek pracy, kompetencje menedżerskie są kluczowe do zbudowania zaangażowanych zespołów, których praca przełoży się na sprawne realizowanie celów firmowych.
Zobacz: Praca zdalna bez doświadczenia – czy to możliwe w IT?
Jak będą kształtować się płace w 2023 roku?
Choć inflacja daje się we znaki, a sytuacja gospodarcza skłania firmy do oszczędności i ostrożności, aż 81% deklaruje uwzględnienie podwyżek w budżetach na 2023 rok. Spodziewane podwyżki wynagrodzeń będą jednak niższe w porównaniu do poprzednich okresów. 50% firm deklaruje wzrost wynagrodzeń do 10%, a 28% firm stwierdza, że może to być 10-19,9%. Jedynie 3% pracodawców mówi o podwyżkach wyższych niż 20%.
