Ostatnia aktualizacja 27 czerwca, 2022
W czasie tworzenia oprogramowania często pojawia się wersja beta. Co oznacza ten termin? Czy takie aplikacje warto instalować? Co daje bycie testerem beta?
Obecnie nadal można spotkać pasjonatów, którzy samodzielnie przygotowują całość, począwszy od kodu, przez stronę wizualną i niejednokrotnie także dźwiękową. Sami testują i publikują swoje dzieła. Są też firmy zajmujące się tworzeniem systemów operacyjnych, gier, aplikacji, usług internetowych itp.
Zobacz: Proof of Concept – nowoczesne podejście w tworzeniu oprogramowania
Wersja beta aplikacji – czy zawsze występuje w procesie tworzenia oprogramowania?
Przy tworzeniu oprogramowania można spotkać wiele różnych podejść. Można edytować i stosować już istniejące wersje, rozbudowywać działające, dodawać nowe funkcje. Można tworzyć oprogramowanie od zera, a nawet zaangażować różne zespoły, aby tworzyły swoje części, moduły, które są potem łączone w całość.
Niemniej w większości przypadków pojawia się wersja beta aplikacji bądź usługi. Czym zatem ona jest?
Zazwyczaj jest to taka wersja oprogramowania, którą można określić, jako niemal ukończoną, ale jeszcze niestabilną. Może mieć pewne niedoróbki jak choćby mankamenty związane z wyglądem interfejsu, ułożeniem elementów na ekranie, czy też szybkością działania. Jednakże całość ma działać niemal tak, jak wersja końcowa, która ma trafić do odbiorców.
Wersję beta zazwyczaj udostępnia się do testów także poza kręgiem wewnętrznych testerów, którzy stanowią część zespołu produkcyjnego.
Kto może być testerem wersji beta?
Testami wersji beta aplikacji lub usług są zazwyczaj ludzie, którzy zajmują się jej pisaniem. Jeśli pozwala na to twórca lub firma, w której jest tworzone dzieło, to do wersji beta mogą uzyskać dostęp także ludzie z zewnątrz.
Niejednokrotnie w różnych agregatorach oprogramowania (stronach, na których znajdują się linki do różnych aplikacji) można trafić na linki, gdzie znajduje się wersja beta danego programu. Można go pobrać, zainstalować i używać.
Twórcy jednak proszą zazwyczaj o informacje zwrotne, w których informuje się o napotkanych błędach, niedoróbkach, dziwnym zachowaniu itp. Dzięki takim akcjom łatwiej wykryć większość błędów i uzyskać sugestie, co można poprawić w końcowej, ostatecznej wersji programu.
Dostęp do wersji beta pozwala testerom korzystać z programów bezpłatnie. Dodatkowo umożliwia poznawanie nowe funkcje i działanie programów przed ich oficjalnym udostępnieniem.
Czym grozi używanie wersji beta aplikacji?
Wersja beta, jak już pisaliśmy, oznacza, że dane dzieło nie jest jeszcze skończone i może, a nawet jest to pewne, że zawiera jakieś błędy. Każdy, kto pobiera i instaluje taką wersję aplikacji bądź usługi jest o tym dość jasno i wyraźnie informowany.
Wszystko po to, aby użytkownik czy tester wersji beta zdawał sobie sprawę, że może program jest atrakcyjny i wykonuje to, do czego został stworzony, aleeee…
No właśnie, ale… Chodzi o to, że może on zachowywać się nieprzewidywalnie i w niektórych przypadkach powodować problemy. Kłopoty mogą dotyczyć nie tylko samej aplikacji i jej działania, ale może ona mieć wpływ na stabilność działania systemu operacyjnego, komputera, smartfona, tabletu itp.
Sprawdź: Darmowe aplikacje – czy warto z nich korzystać?
