Ostatnia aktualizacja 9 października, 2023
W ciągu paru miesięcy generatywna sztuczna inteligencja opanowała wiele dziedzin kreatywnych. Narzędzia AI przyspieszającego pracę doczekali się również projektanci graficzni. Adobe udostępnił wersję Photoshop Beta z funkcją Generative Fill. Co można osiągnąć za jego pomocą? Efekty są zdumiewające.
Sprawdź: Wersja beta aplikacji – warto instalować taki program?
Photoshop – Generative Fill
Generatywne wypełnianie obrazu dostępne jest w wersji Photoshop Beta. Aby ją zainstalować, otwórz aplikację Creative Cloud przejdź do zakładki Aplikacje w wersji beta.
Photoshop Beta to na razie osobna aplikacja, jednak funkcja Generative Fill ma być dostępna w pełnowymiarowej wersji Photoshopa w drugiej połowie 2023 roku.
Generowanie elementów
Interfejs Photoshopa Beta niemal niczym nie różni się od standardowego Photoshopa. Jedyną zmianą jest panel z opcjami dotyczącymi wypełniania generatywnego. Aby wygenerować obiekt na zdjęciu, należy narzędziem Lasso zaznaczyć obszar, w którym ma pojawić się obiekt, a następnie kliknąć opcję Wypełnienie generatywne i wpisać prompt.
Do niedawna dostępna była wyłącznie wersja angielska, jednak aktualnie prompty działają również w języku polskim. Po wpisaniu odpowiedniego promptu, po chwili otrzymujemy 3 propozycje wygenerowanych obiektów.
Klikając na trzy kropki obok przycisku Generuj, możemy ocenić wygenerowane obrazy, wybierając którąś z łapek (w górę lub dół). Otworzy się okno z ankietą na temat wygenerowanego wyniku. Wypełniając ją, przyczynimy się do procesu ulepszania narzędzia.
Możemy przełączać pomiędzy trzema wersjami lub ponowić generowanie aż do uzyskania zadowalających efektów. Na ten moment trafność i estetyka wygenerowanych elementów działa dość losowo. Niektóre z nich niemal nie wymagają dalszych poprawek, nad innymi można trochę popracować, ale też zdarzają się takie, które są całkowicie zniekształcone. Warto jednak zauważyć, że narzędzie dość dobrze radzi sobie z dostosowaniem światła na obiekcie do perspektywy i kolorystyki zdjęcia.
Wygenerowany obiekt stanowi nową warstwę. Wszystkie warstwy można edytować dokładnie tak, jak w standardowej wersji Photoshopa, zatem funkcja Generative Fill może znacząco przyspieszyć pracę nad efektem, który dotychczas zajmował wiele godzin.
Zobacz: Zmiana tła zdjęcia – jak podmienić wygląd nieba?
Usuwanie obiektów
Wraz z funkcją Generative Fill zyskaliśmy również znacznie lepsze narzędzie do usuwania obiektów ze zdjęcia.
Aby skorzystać z tej funkcji, zaznaczamy Lassem element do usunięcia (jeśli ma być ich kilka, należy podczas zaznaczania wcisnąć klawisz Shift). Następnie przechodzimy do opcji Wypełnienie generatywne, zostawiamy puste pole na prompt i klikamy Generuj.
Po chwili otrzymujemy zdjęcie z wypełnionym kontekstowo obszarem. Im bardziej jednolite elementy, tym lepsze efekty możemy uzyskać. W przypadku małych poprawek, możemy wykorzystać pędzle lub stempel. I gotowe.
Rozszerzanie generatywne
Jeśli chcemy zmienić kadrowanie zdjęcia lub rozszerzyć obraz o ucięty element, funkcja generatywnego rozszerzania sprawdzi się w tym zadaniu doskonale.
- Wybierz narzędzie Kadrowanie i rozszerz kadr w wybranym miejscu.
- Przejdź do zaznaczania prostokątnego i zaznacz rozszerzony obszar, lekko nachodząc na resztę zdjęcia.
- Wybierz Wypełnienie generatywne i nie wpisuj żadnego promptu. Następnie kliknij Generuj.
Narzędzie doskonale sobie radzi z generowaniem dodatkowych elementów tła natury lub bardziej jednolitych krajobrazów. Może jednak mieć problem, jeśli chcemy “dorobić” coś bardziej skomplikowanego.
Photoshop AI Beta – co działa dobrze?
Aktualnie narzędzie świetnie się sprawdza fotografom, którzy chcą przyspieszyć pracę nad obróbką zdjęć. Dzięki wszechstronnym zastosowaniom funkcji Generative Fill, wszelkie czynności zajmujące wcześniej dużo czasu, trwają teraz od parunastu sekund do paru minut, w zależności od uzyskanych wyników.
Czy może to stanowić zagrożenie dla branży? Na ten moment nie ma obaw. Wiele wygenerowanych wyników i tak wymaga dopracowania standardowymi narzędziami dostępnymi w programie. Jest to jednak niesamowity krok w optymalizacji pracy grafików i fotografów.
